Izabela Łazarczyk-Kaczmarek
("Projektor" - 3/2015)
Żakardy – tkaniny kojarzone z wielością wzorów,
rzadziej z człowiekiem, od którego nazwiska pochodzą – Josephem Marie
Jacquardem, który udoskonalił krosno wprowadzając „maszynkę żakardową”. Tkanie
w ten sposób pozwalała na niemal nieskończone możliwości w projektowaniu
wzorów.
W Institute of Design Kielce możemy oglądać wystawę
poświęconą takim właśnie tkaninom. Pokazywane realizacje to dzieła z Instytutu
Architektury Tekstyliów, Wydziału Technologii Materiałowych i Wzornictwa
Tekstyliów z pracowni Włodzimierza Cygana oraz Doroty Taranek z Politechniki
Łódzkiej.
Jeśli
pamiętamy założenia Spółdzielni Artystycznej ŁAD ma być ładnie i ma być
porządek. I podobnie jak w latach 20., kiedy to żakardy zdobyły popularność
jako tańszy zamiennik popularnych kilimów, na wystawie w ID dalej pobrzmiewają
podobne idee. Wzory prezentowane to nie tylko tradycyjne motywy kwiatowe czy
owocowo-warzywne w nowych odsłonach, ale również podejście współczesne.
Tkaniny
takie jak „Czaszki” czy „Brwi” pokazują nowoczesne inspiracje motywami
funkcjonującymi w modzie i kulturze popularnej czy też jak „Smoki” dążą ku
abstrakcyjnej formie. Rozwieszenie dużych płacht tkanin sprawia, że zaczynamy
wybierać „im” miejsce przeznaczenia. Żakardy łączą w błyskotliwy sposób
tradycje ze współczesnością, nie popadając w schematy zbyt dosłownych
zapożyczeń z przeszłości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz